sobota, 26 września 2015

Wiersz "Przesilenie"

Nienawidzę przesileń.
Zwłaszcza jesiennego.

Liście spadają
tak jakby na głowę.
Deszcz pada
tak jakby na mnie.
Boli głowa,
na nią spadają liście.
Spać chcę
i spać idę mokry.

Zapraszam również na poprzedni wiersz:
Wiersz "Zombie".

1 komentarz:

  1. Ciekawy pomysł na wiersz i jego rozbudowanie. Twój wiersz w pewnej chwili wzbudził skojarzenia z twórczością grupy Maanam. Może to przez samą końcówkę jakoś? W każdym razie podoba mi się całość. :)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń