niedziela, 10 stycznia 2016

Wiersz "Ogródek z widokiem na straty".

Na tym padole - w cudzym ogródku
czyjeś ręce zdrowe kwiaty pielą.
Na tej działce - na moim podwórku
wróg za wrogiem jak krowy się cielą.
Może przyjaciel, może zła wywłoki
puszczają z dobra krwawe lampiony.
Może to strachy z dzieciństwa epoki
ślą wiadomości pod ogniem ogrzane.

Może to iluzja, a ja w biel głupieję
czarny jak węgiel po chwili się stając.
Z tego wszystkiego prędko siwieję
sypką melodię na ruszcie grając.
W moim ogródku - w cudzym padole
zamarznąć zechcę przy moim godle.
Kiedy upadłem, znowu chcę powstać
Krwawy lampion złemu dziś posłać.

---------------------------------------------

Jeżeli wiersz się podobał to obserwujcie i polecajcie dalej. W ten sposób motywujecie. :)

Zapraszam również na poprzedni wiersz:

1 komentarz:

  1. Podoba mi się w jaki sposób łączysz w jednym tekście elementy straszne z mniej strasznymi, to stwarza taki ciekawy klimat dwoistości. Poza tym wielkie ukłony za pomysł, temat czy jak to kiedyś nazywano koncept.

    Końcówka według mnie najlepsza, opozycja do początku wiersza, odwrócenie sytuacji, wyraz jakiegoś typu nadziei.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń