sobota, 26 sierpnia 2017

Wiersz "Maść na cierpienie"

Ulany Ty szczęściem,
chemicznym jak sądzę.
We krwi toczy się opiat,
weź dłoń boga i diabła.

Jakie cudne to szczęście,
bo to szczęście w tabletkach.
Nie ma opisu, bo brak opisu,
bo trzymałeś za ręce boga i diabła?

Później rzyganie, nieprzespane noce,
ból mięśni jakbyś przeżył lot Magika.
Pragniesz tego symbolicznego połączenia,
czasem w formie zastrzyku, tabletki.

Nie będzie moralizatorstwa, ani krytyki,
kim jestem by zakazać dotykać Boga czy Diabła.
Ale dwa razy się zastanów, które szczęście
jest lepsze...
To 2x lepsze na odlocie czy piękny świat.
---------------------------------------------

Jeżeli wiersz się podobał to obserwujcie i polecajcie dalej. W ten sposób motywujecie. :)

Zapraszam również na poprzedni wiersz:
Wiersz "Za kurtyną".

1 komentarz:

  1. Ciekawy utwór i tematyka. Poruszasz bardzo trudne tematy, co może być ryzykowne :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń