Cześć!
Dzisiaj Przemysław Gintrowski. Tekst Jacka Kaczmarskiego muzyka i wykonanie głównego bohatera tego wpisu. Gdzieś przeczytałem, że miał głos jak stary, wysłużony Wartburg, co się zgadza. Był określany mianem "mrocznego barda" ze względu na mocny, gruby głos i to również się zgadza. Staje się inspiracją gdy chcemy właśnie napisać coś mrocznego, smutnego, ostrego. I ja się akurat w tym odnajduję. ;)
Jest to opis obrazu Rembrandta Fausta, obraz pokazany wyżej. Genialny opis, świetny wokal, pianino bez zarzutów. Cóż więcej potrzeba do dobrego kawałka!
Pozdrawiam! Jak chcecie więcej to dodajcie do obserwowanych i polecajcie. :)
Bartosz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz